Dlaczego parzenie ma znaczenie?
Sposób przygotowania ziół zależy przede wszystkim od tego, z jakich części rośliny chcemy wydobyć to, co najcenniejsze. Inaczej powinniśmy obchodzić się z twardymi korzeniami, nasionami czy korą, a inaczej z bardziej delikatnymi częściami roślin - jak np. ziele, liście czy kwiaty.
Należy pamiętać, że na rezultat, jaki osiągniemy, mają wpływ również inne czynniki - takie jak jakość wody, temperatura, rodzaj użytego naczynia oraz czas parzenia.
Współcześnie mamy do dyspozycji wiele różnych narzędzi, które sprawiają, że czynność parzenia może stać się nie tylko niezwykle łatwa, ale i przyjemna! To, czy uczynimy z tego swoisty rytuał, czy czynność raczej zautomatyzowaną, zależy od nas. Jednak aby cieszyć się pełnią właściwości oraz jak najlepiej wykorzystać posiadany surowiec, warto uwzględnić kilka prostych zasad, którym poświęcony jest ten wpis.
Rośliny skrywają wiele cennych związków wewnątrz swoich komórek, które oddzielone są od świata zewnętrznego ścianą komórkową zbudowaną z celulozy. Nasz układ trawienny nie jest przystosowany do jej trawienia, dlatego aby skorzystać z dobrodziejstw wnętrza, należy uszkodzić barierę jej ściany komórkowej. Gotowanie ziół, namaczanie i zaparzanie od wieków służyło wydobyciu wartościowych składników. Kontakt z wodą powoduje puchnięcie i rozerwanie komórek i umożliwia przejście substancji czynnych do naszego roztworu.
Kilka podstawowych zasad
Do zaparzania ziół zaleca się używanie wody miękkiej, nisko zmineralizowanej, o jak najniższej zawartości wapnia oraz magnezu i przede wszystkim świeżej.
Lepiej wybierać naczynia ceramiczne lub szklane, natomiast zdecydowanie powinno się unikać naczyń wykonanych z aluminium lub miedzi, ponieważ zioła wchodzą w reakcje z metalami. Wyjątkiem są naczynia ze stali nierdzewnej oraz emaliowane.
Zioła zaleca się zaparzać pod przykryciem, aby wraz z obłokiem pary wodnej z naszego naparu nie uleciały cenne olejki eteryczne.
Każde zioło ma swój indywidualny charakter i konkretne zalecania dotyczące sposobu przygotowania i przyjmowania, których powinno się przestrzegać.
Jeśli nie ma wyraźnych przeciwwskazań, zioła można ze sobą łączyć w jednym naparze lub wywarze. Mogą się one wówczas doskonale uzupełniać i potęgować swoje działanie.
Zioła, tak jak wszystko, co jest stosowane niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, mogą również zaszkodzić! Przede wszystkim nie należy stosować ziół, których pochodzenia i nazwy nie znamy, a także tych starych lub spleśniałych.
Pamiętajmy, że zioła potrafią wykazywać silne działanie, a także działania niepożądane! Dodatkowo wiele ziół wchodzi w interakcje z lekami. Z tych powodów ważne jest, aby zawsze zapoznać się z rośliną, którą chcemy zastosować! Komplet niezbędnych informacji znajdziesz w opisach na naszej stronie :)
Istnieją też zioła, które nie mają wielu związków aktywnych i działają bardzo łagodnie. Takie zioła pełnią rolę bardziej elementu smakowego czy dekoracyjnego. Można je pić bez ograniczeń i w dowolnych ilościach, a także dodawać do tych mocniejszych ziół, aby poprawić ich smak. Do takich „lekkich” ziół należą np. kwiaty chabra, liście bambusa, trawa cytrynowa, kwiaty lilii, kwiaty jaśminu, liście werbeny cytrynowej, miodokrzew, liście ishpingo, kwiaty brzoskwini, kwiaty chryzantemy, pąki róży i wiele innych.
Napar i odwar - czym się różnią?
W tradycyjnych recepturach najczęściej pojawiają się określenia wywar, odwar lub napar. Wiele osób jednak nie zdaje sobie do końca sprawy z tego, czym one się między sobą różnią.
Napar
Napar powstaje w wyniku zalania rozdrobnionego (czyli pociętego) ziela wrzącą wodą, a następnie odcedzenie go. Napary najczęściej wykonywane są z takich części rośliny, jak liście, kwiaty, pędy nadziemne i drobne nasiona. Są to surowce dające się łatwo ekstrahować. Napary, nazywane potocznie herbatkami ziołowymi, najlepiej pozostawiać pod przykryciem na około 5-15 minut, aby dobrze się zaparzyły i nie utraciły olejków eterycznych.
Odwar / wywar
Odwary i wywary są to synonimy, odnoszące się do procesu powolnego gotowania. Odwary przeznaczone są do części roślin, z których wydobycie składników aktywnych jest trudniejsze - takich jak kora, korzenie, kłącza, bulwy, zdrewniałe łodygi czy grube nasiona.
Sporządzenie dobrego odwaru wymaga więcej wysiłku i jest bardziej czasochłonne. Rozdrobniony wcześniej surowiec zalewamy gorącą lub zimną wodą, a następnie długo gotujemy na małym ogniu. Czas gotowania zależy od wskazań dla danego surowca - może trwać od 10 do 40 minut.
Odwar możemy z powodzeniem zastosować do tych części roślin, z których standardowo można przygotowywać napar. Zabieg odwrotny, czyli przygotowanie naparu z twardych części roślin, które wymagają dłuższego procesu przetwarzania, to zgubna droga na skróty, która wiąże się ze stratą surowca.
3 najpopularniejsze metody parzenia ziół
Garnek - ponadczasowy i niezawodny
Nic nie zastąpi poczciwego garnka, jeśli chcemy uzyskać mocny i esencjonalny wywar lub odwar. Wystarczy zalać materiał roślinny wodą (np. 2 łyżki na 2 szklanki wody) i doprowadzić do wrzenia, a następnie zmniejszyć moc i delikatnie gotować przez 5-10 minut lub według wskazań dotyczących danej rośliny. Wywar następnie się odcedza, a wykorzystany materiał można zalać i wygotowywać jeszcze kilka razy. Istnieją surowce, które można wygotowyać aż 8-10 razy! Należy do nich np. grzyb chaga.
Imbryk, dzbanek, czajniczek lub kubek z zaparzaczem
Użycie dzbanka to niewątpliwie najbardziej klasyczny i tradycyjny sposób na sporządzenie naparu ziołowego. Niezależnie od wybranego naczynia, przed przystąpieniem do parzenia warto przelać zarówno to naczynie, jak i czarki, filiżanki lub kubki, z których będziemy pić, wrzącą wodą. Zapobiegniemy w ten sposób utracie temperatury podczas parzenia i spożywania naparu.
Gotowy napar należy oddzielić od materiału roślinnego po upływie czasu parzenia. Nie pozwalajcie, by zioła moczyły się w nieskończoność! Przede wszystkim negatywnie wpływa to na ich smak. Po drugie, odsączony materiał można zalać ponownie. Fusów, które moczyły się godzinę w czajniku – już nie.
Podczas zaparzania i nasiąkania susz roślinny zwiększa swoją objętość, dlatego ważne jest aby naczynie do parzenia lub zaparzacz miały odpowiednią objętość. Ekstrakcja będzie znacznie efektywniejsza, a smak i aromat dużo lepsze, jeśli materiał roślinny będzie miał przestrzeń. Z tego powodu absolutnie odradzamy stosowanie zamykanych, kulistych zaparzaczy! Nie dość, że są ciasne i nieszczelne, to jeszcze używając ich, nie możemy przykryć kubka.
Ekspres przelewowy
Chociaż ekspres przelewowy najczęściej kojarzy się z parzeniem kawy, wykorzystanie go do parzenia ziół może okazać się wspaniałym pomysłem. Parząc kawę, chcemy, aby powstały wywar był aromatyczny i esencjonalny. To samo dotyczy ziół - chcemy wydobyć z nich jak najwięcej cennych składników.
Zasada działania ekspresu przelewowego jest bajecznie prosta - w odpowiednie miejsce wlewamy zimną wodę, a na sitku umieszczamy wybrane przez nas zioła. Ekspres podgrzewa wodę, a następnie przelewa ją niewielkim strumieniem przez zawartość naszego sitka. Cały proces trwa kilka minut. Na koniec cieszymy się gotowym, przefiltrowanym naparem. Ten sam materiał roślinny można w takim ekspresie zaparzyć 2-3 razy.
Zaletą ekspresu przelewowego jest niewątpliwe to, że nasze zioła parzą się pod przykryciem, a dzięki wbudowanej w podstawę grzałce, napar pozostanie ciepły tak długo, jak będziemy chcieli.
Na rynku istnieje wiele rodzajów ekspresów przelewowych, jednak do parzenia ziół nie trzeba zaopatrywać się w drogi sprzęt - nie potrzebujemy przecież wbudowanego młynka do mielenia ziaren kawy. Pamiętajcie, że geniusz tego urządzenia polega na jego ujmującej prostocie!
Mam nadzieję, że ten wpis zainspirował Was do tego, by wypróbować różne metody przygotowania ziół i włożyć więcej uwagi w ten rytuał. Eksperymentujcie z narzędziami, naczyniami, czasem parzenia lub gotowania i ilością suszu. Doskonalenie sztuki parzenia ziół to przyjemność sama w sobie!